Szymon Majewski o wierności i Soli Deo w "Gali"
Szymon Majewski wraz z żoną udzielili obszernego wywiadu w najnowszej "Gali", zatytułowanego identycznie jak akcja organizowana przez Soli Deo - WIERNOŚĆ JEST SEXY (to właśnie Szymon Majewski zainspirował nazwę akcji w wywiadzie dla ks. Sowy), wspomniał o naszym Stowarzyszeniu! Magda i Szymon Majewscy w wywiadzie dla "Gali": Małżeństwo - u nas jest coraz ciekawiej
"Szymon, uważaj, bo staniesz się ulubieńcem portali katolickich po tych deklaracjach na temat małżeństwa...
SZYMON: Już się stałem. Jest taka organizacja studencka – Akademickie Stowarzyszenie Katolickie Soli Deo. To stowarzyszenie zaprosiło mnie na dyskusję na temat wierności. Chętnie poszedłbym i pomówił o tym.
Co byś powiedział?
SZYMON: Że wierności nie można nakazać, że trzeba ją zbudować i pracować nad nią razem. Znam rodziny, które są razem od 30 lat, a nienawidzą się od 29. Tak naprawdę mam wrażenie, że tu nie zawsze musi pomóc religia. Ale dla mnie naprawdę największą wartością jest to, że wciąż jesteśmy razem." "SZYMON: Ciekawe, że kiedy mówię, że wierność jest ważna, kiedy mówię, że ona jest między nami, to od razu mam zarzut, że jestem staromodny, że jestem tradycjonalistą. A ja jestem normalsem. To świat oszalał."
"Szymon, uważaj, bo staniesz się ulubieńcem portali katolickich po tych deklaracjach na temat małżeństwa...
SZYMON: Już się stałem. Jest taka organizacja studencka – Akademickie Stowarzyszenie Katolickie Soli Deo. To stowarzyszenie zaprosiło mnie na dyskusję na temat wierności. Chętnie poszedłbym i pomówił o tym.
Co byś powiedział?
SZYMON: Że wierności nie można nakazać, że trzeba ją zbudować i pracować nad nią razem. Znam rodziny, które są razem od 30 lat, a nienawidzą się od 29. Tak naprawdę mam wrażenie, że tu nie zawsze musi pomóc religia. Ale dla mnie naprawdę największą wartością jest to, że wciąż jesteśmy razem."
"SZYMON: Ciekawe, że kiedy mówię, że wierność jest ważna, kiedy mówię, że ona jest między nami, to od razu mam zarzut, że jestem staromodny, że jestem tradycjonalistą. A ja jestem normalsem. To świat oszalał."
-->